Jak sprawić, by dieta, na którą się przeszło miesiąc temu była skuteczniejsza? Lub, by zadanie, którego się podjęliśmy zostało wykonane szybciej? Jak zdobyć Mount Everest? Jest sposób i polega on na tym, by się… zmotywować.
Plakaty motywacyjne – czy działają
Słowa mają większą moc, niż się wydaje. To one kształtują rzeczywistość. One mogą sprawić przykrość i, jednocześnie, one też mogą działać w sposób, że myśli się, iż można zrobić wszystko. Zdobyć górę, przebiec maraton, zrobić ten trudny piruet na lodzie albo po prostu wejść po schodach na czwarte piętro. W końcu kłamstwo powtarzane ileś razy staje się prawdą. Jednak teksty motywacyjne to nie kłamstwa. To nadzieja, która ma przerodzić się w pewność, że jesteśmy wyjątkowi i możemy to zrobić.
Najlepiej, by nastrajać się pozytywnie już od początku dnia. Niech plakaty motywacyjne o jakich się marzy zawisły w widocznym miejscu sypialni. Tak, aby tuż po wstaniu dostrzec inspirującą myśl. Wtedy czujemy się lepiej i mamy większą ochotę do działania, spełniania się zawodowo lub w domu.
Dobrą opcją jest również, aby plakat motywacyjny powiesić w pracy. Specjalnie zaprojektować w studiu graficznym czy też przy pomocy odpowiedniego programu zrobić go w domu na własną rękę. Czasem wystarczy „Jesteś najlepszy”. Na pewno niech stosują to osoby z niskim poczuciem własnej wartości, by wytworzyć w sobie mechanizm wiary w niemożliwe.